Watts Little Angel Band - New Orleans/Land Of A 1000 Dances [Single 7'', EM, 2012 (1971)]
Watts to dystrykt Los Angeles, gdzie w sierpniu 1965 roku doszło do sześciodniowych ulicznych zamieszek, w których zginęły 34 osoby, prawie 3500 zostało rannych, a straty oszacowano na ponad 40 milionów dolarów. Była to podówczas typowa murzyńska dzielnica nędzy, której powstanie było wyrazem nieformalnej segregacji rasowej panującej w mieście.
Pożar w dzielnicy Watts w czasie rozruchów w 1965 roku.
W następnych latach rejon podlegał dalszej izolacji. Watts odcięte od inwestycji, edukacji i pozbawione infrastruktury stało się terenem działania gangów narkotykowych. Na początku lat 70-tych pracujący tam z młodzieżą lokalny aktywista Mike Joseph odkrył grupę dzieci muzykujących na metalowych odpadkach. Zaprosił je na sesję nagraniową, której efektem jest siedmiocalowy winyl z trzema utworami, wydany przez M.J. Records w 1971 roku. Dzieci muzykujące na starych beczkach po paliwie, puszkach i innym metalowym złomie wykonały trzy popularne utwory z repertuaru czarnej muzyki R'n'B. Pierwszy utwór New Orleans jest intrygującym połączeniem afroamerykańkskiej ekspresji z czymś, co znamy raczej z nagrań na przykład Einstürzende Neubauten. W zeszłym roku japońska EM Records wydała reedycję siódemki.
Od dawna jestem fanem muzyki wykonywanej przez dzieci. Niestety większość znanych mi nagrań to nieszczery efekt mniejszej lub większej perswazji dorosłych. Rzadko mamy do czynienia z dokumentacją nie motywowanej zewnętrznie samodzielnej inicjatywy najmłodszych.
Watts Little Angel Band - New Orleans/Land Of A 1000 Dances
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz